tomaszstepula prowadzi tutaj blog rowerowy

Zlot rowerowy w sosnowcu i powrót do domu z przygodmi.

  • DST 80.00km
  • Teren 15.00km
  • Kalorie 4025kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013

Dziś z Filipem wybraliśmy się na zlot do sosnowca. Od 3 dni przekomażaliśmy się czy będzie padać czy nie. Od rana słonecznie a jak tylko dojechałem do filipa na muchawiec zaczeło lać. Jak tylko dojechaliśmy do Sosnowca to zdążyłem cały zmoknąć. W butach to miałem potop. Na górce na Środuli ( bo tam było nasze spotkanie - koniec maratonu ) spocząłem na kamieniach i zacząłem się suszyć . Niestety żadnych zdjęć nie zrobiłem . Dopiero powrót był mą męczarnią. Dojechaliśmy z filipem do Lędzin i tam się rozdzieliliśmy bo niestety żonka mnie wzywała już. Niestety miałem pecha . Na murckowskiej remontują most, więc musiałem szukać objazdu i wjechałem w las. I to była moja męczarnia. Tony błota w każdym kolorze, 3 razy mnie burza z grzmotami chwyciła.




oto jak wyglądał mój rower na wylocie lasu.

/9071591
/9071591

oto trasy endo ale niekompletne bo powrót zapisałem dopiero od mysłowic.


Kategoria wiosna/lato


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]